Czy zakaz używania kominków w Małopolsce został sfałszowany?
Czy aż taki bubel?
Strona społeczna chyba pierwszy raz w historii Polski tak aktywnie uczestniczyła w konsultacjach programów antysmogowych. Nawet aktywniej niż przewidywano, bo z demonstracjami na ulicach Krakowa. Treść nowego POP oraz sposób procedowania lekceważą cel szybkiej redukcji smogu i posiadają tyle wad, że należałoby się raczej dziwić tym radnym, którzy uchwałę poparli.
Zakaz OZE w kominkach
Drewno kawałkowane jest bodaj najlepszym odnawialnym źródłem energii. Podczas niedawnej konferencji „Forum biomasy – OZE i więcej” w Tarnowie prof. Tadeusz Juliszewski tłumaczył jego fenomen polegający na tym, że jest to energia słoneczna od razu zmagazynowana. Gotowa do użycia niezależnie od warunków zewnętrznych.
Zakaz używania takiej energii kiedy ona jest najbardziej potrzebna, w urządzeniach nie mających zauważalnego wpływu na jakość powietrza (np. kominki spełniające normę Ecodesign), jest merytorycznie kuriozalny. Wpędzający mieszkańców Małopolski w ubóstwo energetyczne oraz niezgodny z polityką klimatyczną Unii Europejskiej.
Skąd podejrzenie o fałszerstwo?
Wystarczy sprawdzić oficjalną urzędową stronę BIP, żeby odnaleźć głosowania poprawek radnych poprzedzające ostateczne głosowanie w sprawie samego POP (to odbywało się w jednym dniu). Jest tam protokół dotyczący głosowania poprawki nr 26, radnego Bylicy o treści: „Dodanie do działań krótkoterminowych w ramach I stopnia zagrożenia zanieczyszczenia powietrza zakazu eksploatacji kominków i miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń na paliwa stałe, jeżeli nie stanowią one jedynego źródła ogrzewania.„
Nietrudno zauważyć, że to dokładnie ta sama treść, która widnieje w ostatecznym, oficjalnym, przegłosowanym Programie Ochrony Powietrza. Jest tylko małe „ale” – poprawka ta została przez radnych ODRZUCONA. Głosami 19 przeciw, 16 za, 2 wstrzymujące się, 2 nieobecne.
Co dalej
Ten konkretny zapis uchwały to już chyba szczyt możliwości zespołu pana wicemarszałka Urynowicza – Departamentu Ochrony Środowiska w Urzędzie Marszałkowskim. Za pomocą tego jednego zdania potrafią: obniżać bezpieczeństwo energetyczne mieszkańców Małopolski, powiększać ubóstwo energetyczne, łamać dyrektywy unijne o promocji OZE. Brak respektowania głosowania to niestety nie żart.
Kto powinien zareagować? Na pewno nie portal Zielone Ciepło, który to ujawnił. Ciekawe jak czują się radni, którzy odrzucili poprawkę. Co zrobi branża kominkowa? A może są w Polsce jakieś służby, które mają się podobnymi rzeczami zajmować?