Dlaczego w 2022 roku będą problemy z zakupem opału liściastego?

Energia słoneczna, zakumulowana w jednej z najdoskonalszych i najbardziej dostępnych form…

Drewno kawałkowe
Minimalny ślad węglowy pozyskania tej energii, brak problemów przesyłowych, konieczności dalekiego transportu i wysokich kosztów budowy magazynu tej energii. Brak zależności od warunków zewnętrznych podczas używania…Produkcja tej energii ma zbawienny wpływ na środowisko i wpływa korzystnie na krajobraz. Cykliczność produkcji takiej energii, to jedna z najlepszych form odnawialności źródeł energii (OZE).

Natura pisze scenariusze
Spróbuję odpowiedzieć na tytułowe pytanie. 16-17-18 lutego b.r. przez Polskę przeszły katastrofalne wichury. Powaliły one w Lasach Państwowych (tych prywatnych też) dwukrotnie większą ilość drzew od tej, jaką zaplanowano na ten rok do wycięcia. To, że trzeba zrobić porządek najpierw z tymi drzewami, wydaje się być logiczne i zrozumiałe nawet dla przedszkolaka. Ponieważ czas wichury to okres, gdy drzewa liściaste nie posiadały jeszcze liści, gatunki te, nie stawiały oporu wiatrom. Poddać się musiały natomiast gatunki iglaste, które nie gubią igieł na zimę, więc łatwiej przejmują napór wiatru. Z tego właśnie problemu, wynikają plotki o tym, „że rząd zakazał sprzedaży opału”, „że nie ma drewna w lesie”, itp teorie spiskowe.

A człowiek musi reagować
Ludzie pytają o sortymenty liściaste, zalecane do spalania w piecach, piecykach i kominkach. Pytają leśniczego, a ten mówi: nie ma i w tym roku nie będzie! Większość leśniczych, to ludzie znający się doskonale na gospodarce i urządzaniu lasu, niekoniecznie zaś, na byciu rzecznikiem prasowym swojego pracodawcy….Prace związane z wycinką drzew, organizuje się w cyklu rocznym, planuje zaś wiele lat wcześniej. Gdy pojawia się problem drewna z wywrotów, prace planowe wstrzymuje się do czasu uporządkowania problemu, a cięcia planowe przesuwa się na lata następne. Przesuwa się też ekipy wyszkolone w pracach przy pozyskaniu drewna. Z terenów nie objętych klęską, jadą do pracy tam gdzie drewno zalega i niszczeje…Ludzie Ci, do końca roku będą mieli co robić z porządkowaniem wywrotów sosnowych. Takie postępowanie nie zakłóca gospodarki leśnej, z punktu widzenia leśnika….Również na chłopski rozum: czy ktoś jest w stanie dostrzec różnicę między lasem 90 letnim a mającym lat 91? Niestety dla kupującego co roku drewno w lesie, robi się kłopot….Potrzeba mądrości, by to wybaczyć naturze i….leśnikom. Aferę potęguje kryzys energetyczny, który wyczyścił składy opału z zapasów. Potrzeba odrobiny wiedzy i zdrowego rozsądku, by podjąć decyzję, że w 2022 roku trzeba ratować sytuację sosną, lub za rok, dwa, kupić do palenia brykiety z trocin liściastych – przecież drewno kupujemy co najmniej dwa lata przed spaleniem… Do tego czasu, problem tradycyjnie „rozejdzie się po kościach”.

Piotr Batura – Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kominki i Piece

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *